wtorek, 14 lutego 2012

Pegaz i spółka

Dziś coś nowego i coś starego;)
Coś nowego to konik na biegunach, który pod wpływem zabiegów malarskich i pseudodekupażowych oraz po doczepieniu skrzydeł przeobraził się w pegaza;)
Moją zawieszkę zgłaszam na 'Skrzydlaty konkurs' Scrapcafe na forum Scrappassion.

Tak się prezentuje mordką na lewo;)


A tak na prawo:



A tak jak sobie wisi:




A do spółki szkicownik z konikiem na biegunach, który powstał jeszcze jako prezent gwiazdkowy dla pewnej pannicy, która kocha konie (i koty;) i uwielbia kolor pomarańczowy:)



Jakoś tak wyszło 'konikowo'. Ale tak czasem jest - jak się jeden motyw uczepi to nie ma zmiłuj;)
A radocha z tworzenia jest:D

5 komentarzy:

  1. cudny ten przeobrażony konik:))

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaki stempel!
    I czemu ja nie mogę dodać Twojego uroczego bloga Bebo do obserwowanych, jak mnie tu zauraczasz, konikami mnie ciągniesz i się czuję jak na cudnej karuzeli z marzeń...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryś, Twoje komentarze to dopiero natychają;) Każdy by chciał takiego poetyckiego pochlebcę, który go wynosi pół metra nad ziemię;D
      Nie mam pojęcia czemu nie możesz dodać do obserwowanych - może blogspot stroi fochy? Czasem mu się zdarza;) A ja i tak dziękuję za odwiedziny i uskrzydlające komentarze i zapraszam znów i znów...;)

      Usuń
  3. Świetny konik! Myślami wróciłam do dziecięcych lat :) Szkicownik również jest ekstra! :)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za odwiedziny i gratulacje.
    Skrzydlaty koń jest rewelacyjny. Twórczego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń