Ciekawe
wyzwanie Craft Artwork na fajny bibelot - jak widać po pracach design teamu, więc od razu się skusiłam:) A to dopiero wstęp do wyzwania grudniowego - ciekawe, co to będzie...
'Pudełko' zrobiłam z tektury falistej, obkleiłam papierem, pomalowałam gesso, farbą akrylową, jednoskładnikowym medium do spękań i znów farbą. To był etap testowania mojej cierpliwości czekaniem na wyschnięcie poszczególnych warstw...
Moje 'druciki' to poprzycinane patyczki do szaszłyków pomaziane tuszami;) To był z kolei etap kombinacji, jak to zrobić 'żeby było prosto i się trzymało'...
Kartki-przekładki w formacie ATC oraz etykietki z literkami wycięte z papieru kraft (oryginalnie - teczki do archiwizacji - 39gr za 5szt.;). Popsikane i postemplowane. Literki posmyrane perfect pearls. Tu już było hurtowo, szybko i przyjemnie.
Karteczki mają po dwa otwory na 'szyny' i od otworów w dół są nacięte. Tak samo trzeba przygotować wizytówki/inne zapiski przechowywane w wizytowniku. W ten sposób przesuwają się one po 'szynach', a jednocześnie w razie potrzeby można je łatwo wyjąć i włożyć z powrotem:)
Na koniec kilka dodatków.
I gotowe:)
Ogólnie przednia zabawa - zachęcam:)