Melduję się po długiej przerwie, chociaż krótszej niż poprzednia. Już nie ma brzucha, ale jest Dziecię. Dziecię długie po tacie i chude, jak niegdyś mama, eeeeh... ;) Taki nasz Makaron. Makaron wymagający uwagi 24 godziny na dobę, w związku z czym matka jeszcze bardziej docenia jeszcze rzadsze chwile - a właściwie dopiero ostatnio znów sporadycznie istniejące - kiedy może sobie beztrosko (powiedzmy...) pociąć, pokleić i pobawić się swoimi zabawkami ;)
Tak więc spuszczona na moment ze smyczy postanowiłam wykorzystać tę rzadką okazję i pomediować.
Obiektem poczynań nie mógł być kto inny jak Makaron czyli Laurka :)
Zainspirowana styczniowym słomkowym wyzwaniem na scrapki-wyzwaniowo, do ozdobienia blejtramy użyłam m.in. papierowych słomek.
A ponieważ blejtramik powstał z myślą uszczęśliwienia Babci, zgłaszam go też na wyzwanie 'Prezent dla Dziadków' na blogu Przyda się.
A ja już lecę z powrotem do mojego kochanego Makarona, mając chęć i nadzieję na kolejne scrapowe chwile relaksu :)
Pozdrawiam! :*