Tak wygląda okładka:
I wnętrze - najpierw powtórka z poprzednich tagów;)
1. 'Miłość jest ślepa'
2. 'W moim sercu...'
3. 'W moich marzeniach'
I ostatni - z kieszonką
4. 'Kieszeń pełna wspomnień'
I zbliżenie na kieszonkę:
Może nie jest to mocno spójna całość, ale moja;)
Jest w niej trochę osobistych akcentów i masa użytych mediów;)
Zabawa była przednia - dzięki za przyłączenie się do niej przez komentowanie moich tagowych wyczynów i interpretacji tematów:D
Pozdrawiam!
Czekałam niecierpliwie na Twoją książeczkę! Warto było czekać :) Interpretacja ostatniego tematu dokładnie oddaje jego istotę - jest tak osobista jak wspomnienia właśnie. Całość robi wrażenie, a okładka jest niesamowita! Gratuluję pięknej pracy :)
OdpowiedzUsuńPS. Masz rację - mój TS nie bardzo nadaje się już do czytania ;)
Wreszcie doczekałam się na koniec Twojej książeczki pełnej miłosnych historii... Podsumowanie - tak jak i reszta - wiele mówiąca.
OdpowiedzUsuńAhaaaaa, więc to karty książeczki!!! Ciekawy projekt i zachwycająca całość :)
OdpowiedzUsuńcuudna twoja miłosna historia!!:))..a kieszonka w szczególności!!:))
OdpowiedzUsuńCudny album! Całość jest po prostu genialna! Zachwycona jestem!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
O rany! CUDO!!!!!
OdpowiedzUsuńCudowna!! Rewelacyjne klimaty:) I pełna treści- a to ważne;)
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię za wytrwałość! tego mi chyba najbardziej brakuje!
OdpowiedzUsuńefekt końcowy jest FANTASTYCZNY!!! i cudownie, że każdy z tych tagów jest w innym klimacie! tym bardziej całość jest niepowtarzalna :D
Muszę powiedzieć, że Twoja książeczka zdecydowanie najbardziej mi się podobała ze wszystkich...
OdpowiedzUsuńUwielbiam w Twoich pracach te subtelne klimaty vintage, własnoręcznie robione dodatki, ciekawe pomysł i taką niebanalność.
Bardzo mi się podoba.
PS: dziękuję za odwiedziny u mnie na blogu. A jeśli chodzi o maszynę do szycia to nie jest taka "prawdziwa", duża maszyna tylko taka malutka, co to ma tylko 8 ściegów i nie ma zbyt wiele funkcji. Polecam Ci Kochana, bo kupiłam na Allegro za 99 zł :))
Zaglądnełam dziś ale nie ma już tej marki (Pixie) ale jest kilka innych mini maszyn.
Taka duża to marzenie. Ale najpierw muszę się nauczyc porządnie szyć ;)
Świetnie prezentuje się Twoja książeczka!
OdpowiedzUsuń