Dzisiaj moja druga odsłona jako gościnnej projektantki na blogu Kreatywnego Zakątka i moja inspiracja na wyzwanie 'Strachy na lachy' zaproponowanego przez Rydię.
Na początku temat wydał mi się dosyć trudny - nie chciałam robić typowo halloweenowej pracy. Pierwszy dobry pomysł wpadł mi do głowy w samochodzie - prosto z piosenki Plan B 'Welcome to hell'. Potem jeszcze i jeszcze coś - nie chcąc zmarnować pomysłów postanowiłam. zrobić serią trzech tagów.
I tak pierwszy - z cytatem z piosenki - o tym, że nie zawsze możemy być do końca sobą, żeby inni nas nie skrzywdzili. I o dobrej minie do złej gry. Wydaje mi się, że każdy miał taką myśl chociaż raz...
Pozostałe dwa już bardziej z przymrużeniem oka;)
Pan mąż ma na 'twarzy' crackle accents, co myślę dobrze oddaje jego wygląd;)
No i chyba mój ulubiony tag na koniec:
I wszystkie trzy razem:
Dzięki za odwiedziny i mam nadzieję, że się podoba;)
Pozdrawiam.
Są super ! :)). Choć jestem trochę zdziwiona, że Twój najulubieńszy, to ten ostatni :)), ale miłość i te sprawy... - artystka, ale wiadomo wciąż baba ;-))).
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace! Mój ulubiony to ten pierwszy:-)
OdpowiedzUsuńświetne!!! ciężko mi wybrać jeden, bo każdy ma coś w sobie, co przetrzymuje wzrok na dłużej :) podoba mi się, że są tak różne od siebie, ich styl i przekaz. tworzysz niesamowicie inspirujące prace!!! i cieszę się, że nimi się dzielisz :*
OdpowiedzUsuńZawsze odwiedzam Twoje bloga z dużą ciekawością. A tu proszę aż trzy tagi. Są niesamowite, Ty jestes niesamowita!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją zabawę mediami:)te wszystkie crackle,tusze i inne...brawo!
OdpowiedzUsuńI like them so much! Especially the first one with brave face!!! Great colours and textures!
OdpowiedzUsuńThanks for visiting my blog. Hugs from Russia!
Olga