sobota, 3 marca 2012

Monochromatycznie

Nie mogę przestać bawić się tkaniną i nadal strasznie podobają mi się wszelkie notatniki i albumy oprawione w materiał. Do tego w moje ręce wpadły w końcu cudne papiery  7 Dots Studio 'Dreamer', projektu Finn i chociaż żal mi się było w nie wciąć, to jakoś poszło;) Na to wszystko  zakupiłam jeszcze w sklepie dla plastyków akrylowe medium żelowe i koniecznie chciałam poeksperymentować z jego możliwościami. Zachwyciła mnie jakiś czas temu warstwowa praca Magda(i)leny, w której zastosowała transfer właśnie na tkaninie, więc zapragnęłam spróbować tej sztuki;) Wszystkie czynniki zbiegły się w całość i oto rezultat - tkaninowy notes:



Transfer odbył się tak: posmarowałam tkaninę gel medium i przyłożyłam do niej wycięty fragment arkusza Sweet Dreams z kolekcji 'Dreamer'. Następnie mocno przyciskałam (tu się przydaje stara plastikowa karta, łyżka itp), tak aby wzór, który chciałam przenieść na tkaninę, dobrze związał się z medium . Pozostawiłam do wyschnięcia, a potem pryskałam wodą ze spryskiwacza, żeby papier namięknął i usuwałam go rolując palcami i psikając co jakiś czas wodą, kiedy papier za bardzo wysychał. To jest najbardziej czasochłonna część pracy, tym bardziej, że papier jest naprawdę gruby. No ale jako efekt końcowy mamy  'nadruk', spod którego przenika faktura tkaniny.



pobawiłam się też we własnoręczne robienie kwiatów.


Z tej samej tkaniny, w którą 'ubrałam okładkę, wycięłam kółka różnej wielkości, postrzępiłam brzegi i pomiziałam medium akrylowym, tym razem takim rzadkim, najtańszym (4zł! w plastycznym;), gel medium też oczywiście się sprawdza), żeby płatki były sztywne. Pogniotłam je kiedy jeszcze były wilgotne i zostawiłam do wyschnięcia. Potem co drugi płatek popsikałam mgiełką w kolorze zbliżonym do tła i spięłam je ćwiekami w antycznym złocie i miedzi, maźniętymi gesso.



Dołączyłam rameczkę pomalowaną kolejno białą akrylówką i crackle accents. W powstałe spękania wtarłam złotą farbę akrylową.





A napis? No cóż, mimo kilku czasochłonnych zabiegów typu transfer i ręczne przeszycia, notes jest w sumie bardzo prosty i taki miał być - udało mi się tym razem powstrzymać i nie dodawać więcej i więcej;) Więc napis jest na cześć powstrzymania się:)



8 komentarzy:

  1. Świetny ! :))) I te kwiaty starociowe pierwszorzędne !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromnie mi się podoba twój notes - piękny jest! Uwielbiam też wykorzystywać media - fantastycznie się czyta o wszystkim, czego użyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie przestawaj bawić się tkaniną! to co robisz, zniewala!
    cudowny klimat! te kwiaty... ah! ja też takie chcę ;D
    a ten transfer... chylę nisko czoła! jest genialny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zatkało mnie! Rewelacja! Ja tak nie umiem... ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm, ale cudo! Brak słów ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowita jest twoja praca ! I te wszystkie media, ich zastosowanie, dla mnie większośc to czarna magia :)
    Piękna kolorystyka !

    OdpowiedzUsuń