sobota, 4 marca 2017

CALendarz - luty / Inchies calendar - February

Hej!

Marzec już się toczy, więc czas na podsumowanie lutego w CALendarzu w całorocznym wyzwaniu UHK Gallery.
Jeśli chcecie wiedzieć więcej o wyzwaniu i idei samego calineczkowego kalendarza to zaglądajcie właśnie tam. A jeśli nie widzieliście mojego stycznia i okładki zeszytu, który jest moją bazą CALendarzową, to zapraszam do tego posta - KLIK!


Hello!

March has already started, so it's time to sum up the February in my CALendarz - an inchies calendar, the whole year challenge on UHK Gallery blog.
If you want to know more about the challenge and the idea of inchies calendar, please go there. And if you haven't seen my January spread and the cover of my calendar yet, you can see them here - CLICK!




W tym miesiącu głównie używałam ołówka, cienkopisu i farb akwarelowych. Wydaje mi się tylko, że więcej jest opisów słownych, a nie tylko obrazków - już mniej trzeba zgadywać o co chodzi ;)

In last month, again I used pencil, marker and watercolors the most. I also think that there is more titles and descriptions together with drawings - you don't have to guess so much anymore ;)







Cały czas możecie jeszcze dołaczyć do zabawy. Nie wahajcie się, bo to wielka frajda i gwarantowana satysfakcja na koniec miesiąca :)

You can steel join the play any time you want. Don't hesitate. It's a really great fun and guaranted satisfaction at the end of the month.


Zachęcam i pozdrawiam!
I encourage you to try! Take care!

18 komentarzy:

  1. Taboo w sensie że muzyka (słuchałam ostatnio!) czy serial (świetny, właśnie oglądam)? A nabór 2017 że co??? Asia, ja muszę się z Tobą spotkać wreszcie, ale dzieci mam bez przerwy chore :/ Jeszcze tydzień teraz z Hanką siedzę w domu, może potem się uda, tfu tfu na psa urok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Taboo, że serial (zespół też oczywiście lubię, chyba nawet u mnie podsłuchałaś;)) - to na rysunku miało być to okno, w którym James czasem przesiaduje ;) Hmmm Tom Hardy - ten głos! :D A nabór żłobkowy - podanie złożone pół roku wcześniej i jesteśmy na 751 miejscu na liście oczekujących... W żłobkach drugiego i trzeciego wyboru jesteśmy jeszcze niżej... To jest jakiś absurd...Ja też bym się bardzo chętnie z Tobą zobaczyła, myślałam dzisiaj właśnie o tym ;) Kuruj dzieci i heja! ;)

      Usuń
    2. No Taboo zespół to wiadomo, w drodze do Wrocławia :)
      Jeszcze Ci polecę taki serial Rizzoli&Isles, niby taki procedural zwykły, ale trochę ma warstwę obyczajową głębszą, kapitalne postacie są naprawdę, dialogi cudowne, właśnie skończyłam ostatni sezon i mi żal :)

      Usuń
    3. Chyba miałam do niego kiedyś podejście, ale nie wiem co się stało. Spróbuję jeszcze raz w takim razie. Dziękówka i zdrówka dla Dziewczyn, niech mi Ciebie uwolnią ;)

      Usuń
  2. Kazdy kwadracik jest na swój sposób słodki,jedyny i niepowtarzalny;) Czasami nawet nie próbuję odgadywać tresci,po prostu rozkoszuję się widokiem maleństw.Wspaniałosci! Już czekam na kolejne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci :) Bardzo się cieszę, że to napisałaś, bo mam czasem taki dylemat - nie chcę dokumentować w CALendarzu tylko błahych rzeczy i zdarzeń, a z kolei te bardziej znaczące są często dla mnie za bardzo osobiste i dlatego czasem "mówię" o nich, ale trochę je "szyfruję", żeby właśnie nie były takie oczywiste. Zawsze coś zostanie jednak do domyślania się. I dobrze. Nie trzeba i nie powinno się wszystkiego pokazywać. Tak myślę :)

      Usuń
  3. Wspaniały luty. Juz styczeń mi się podobał. I tez ze mnie matka-Polka, z tym ze moje dziecię trochę starsze(13,5M) No, ale mam podobnie i tez BLW stosujemy(nie zawsze:) wczoraj nadrabialiśmy prawie pół lutego, tez nie robię na bieżąco, bo czasami nie mam sił.
    Piękne te twoje calineczki. U mnie skromnie, ale się rozkręcam ( zaczaiłam o co kaman;), ale i tak chyba przy tym "doodlowaniu" zostanę).
    Pozdrowienia od "mleczarni".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jak fajnie, że można odnaleźć u siebie wspólne doświadczenia i poznać kogoś troszkę lepiej tylko na podstawie kilku kwadracików! :D Ja też pracuję nad CALendarzem partiami - rysuję kilka dni na raz, potem wszystkie podmalowuję. Jak wypadnie i jak czas pozwoli. Jak już człowiek zczai o co kaman i oswo calineczki po swojemu to jest git :)

      Usuń
  4. Mimo szyfru, matki zawsze rozpoznają zdarzenia o dzieciach :) Odgadłam, że 751 to musi być żłobek lub przedszkole :) :). Bardziej stawiałam na przedszkole. To faktycznie absurd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matka wie ;) No ciężko mi nad tym przejść do porządku dziennego, ale co zrobię - nie mam mocy sprawczych. Szukamy prywatnego i już odkładamy kasę...

      Usuń
  5. Fajnie tak zajrzeć do Ciebie i podelektować się cudnymi rysuneczkami - ten wózek jest rozczulający, a ta słuchawka? kto dziś wpadłby na takie narysowanie telefonu? Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, telefon kiedyś i dziś to całkiem co innego ;)

      Usuń
  6. Fantastyczne rysunki! I bardzo mi się podoba to użycie akwarelek. Jest kolorowo ale i mocno indywidualnie i po prostu pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne są Twoje akwarelki. Czyżbyś używała papieru do akwareli Canson Student? Ziarnistość wydaje mi się znajoma:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Achh, więc to Ty zaprojektowałaś nowe logo Insta! ;))Ciacho marchewkowe rozgryzłam, większość kwadracików to małe dziełka! Co za radość z oglądania!

    OdpowiedzUsuń
  9. Awesome blog, i always enjoy & read the post you are sharing!
    Thank for your very good article...!
    ลาลีกา

    OdpowiedzUsuń