Czy nie właśnie to czyni nas kobietami?... Przez to jesteśmy takie barwne - to nasze kolory ;)
Faceci mówią wtedy - "To te hormony...".
Whatever...
Inspiracją dla tego LO była ta szalona paleta kolorystyczna z wyzwania Scrapuj.pl:
Prawda, że oczobitne połączenie? ;) No ale jeśli już zdarza mi się używać kwiatów, nie boję się już tak bardzo różu, a nawet okiełznałam nieco cekiny i brokat (sic!), to chętnie wystawiłam się też i na taką próbę ;) Przy okazji zmierzyłam się z tematem kobiecości, co też jeszcze nielekko mi przychodzi. Wychodzi na to, że ogólnie jakoś ciężko ze mną ;) Ale tego scrapa robiło mi się fantastycznie i lekko - cudownie tak sobie czasem poszaleć z mediami i pochlapać do woli - to prawie jak rzut talerzem o ścianę, żeby sobie ulżyć, tylko mniej bałaganu. Albo i więcej - zależy jaki rozmach przy chlapaniu, ha ha ha! ;D No i zdjęcie pocięłam na kawałki - kto by przypuszczał, że jestem do tego zdolna..
No dobra, rozgadałam się, więc dalej już tylko zdjęcia i pa pa!
Pa pa!
Kobietki ;)